poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Gabriela McRain.

Lëa: Witam. Jak się nazywasz?
Gabriela: Witaj. Gabriela McRain. A Ty moja droga?  
Lëa: Ja jestem Lëa Mäye. Chciałabym porozmawiać z Tobą o fikcji. Mogę?
Gabriela: Miło mi Cię poznać. Owszem, na rozmowę o fikcji jestem zawsze chętna. 
Lëa: Opowiesz mi jedną ze swoich sytuacji, które przytrafiły się Tobie na fikcji?
Gabriela: Oh, i to z wielką przyjemnością.
Lëa: A więc, co najbardziej utkwiło w Twojej pamięci?
Gabriela: Bardziej stawiałabym na to co najbardziej mnie rozśmieszyło.
Ostatnio napisała do mnie dziewczyna, jednego z mężczyzn z którym piszę. Oczywiście od razu zostałam zwyzywana od "rozklepanych" panienek. Co mnie naprawdę rozbawiło. Osoba, nawet mnie nie znająca, wie przecież najwięcej! No tak. W końcu to XXI wiek. Chyba nie zdążę się do tego przyzwyczaić.. Cóż, wracając do tej dziewczyny. Nie rozumiem jak można przywiązywać aż tak wielką wagę do fikcji. Wiem o zakochaniu przez internet. Sama takie przeżyłam, z wzajemnością i tak się złożyło że jestem właśnie z tą osobą w związku w prawdziwym życiu. Różnie bywa. Mimo to nie sądzę by oboje znali się tak naprawdę.. Dziewczyna strasznie się ośmieszyła i pewnie już zawsze będę to wypominać moim znajomym, którzy mają z tego niezłą polewkę. Jak można komuś życzyć śmierci, wcześniej go wyzywając i mieszając z błotem? Nie czuję się, ani trochę winna rozbijając "fikcyjną rodzinę". Wystarczy stworzyć nowe konto lub po prostu nie umieszczać tego w innych fabułach. Idiotyzm..
Lëa: Powiedziałaś o tym temu mężczyźnie przez, którego zostałaś zwyzywana?
Gabriela: Tak, przeprosił mnie za jej głupotę.
Lëa: Czy masz z tą dziewczyną nadal kontakt?
Gabriela: Nie, nie. Wieczorem wydarzyło się coś złego, więc nawet nie miałam ochoty jej odpisywać.
Lëa: Dlaczego ona do Ciebie napisała?
Gabriela: Bo odbiłam jej chłopaka. Nie moja wina że nie chce już z nią pisać. To była tylko i wyłącznie jego decyzja.
Lëa: Gdybyś miała okazję przekazać jej coś, co by to było?
Gabriela: Numer do dobrego psychiatry i to by nie przywiązywała większej wagi do fikcji.
Lëa: Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania. Było mi naprawdę miło.
Gabriela: Mnie również.



3 komentarze:

  1. Dobre ; D
    też kiedyś siedziałam w fikcji, jeśli mamy na myśli tę samą ; p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chodzi o nk. więc myślę, że to ta sama fikcja.

      Usuń
  2. Fajne, ale brakuje mi takiego wstępu. Chodzi mi o jakieś przedstawienie, czy coś w tym stylu.
    www.albuspotteri.blog.pl

    OdpowiedzUsuń